Serwis o edukacji finansowej dzieci i młodzieży

Komórka na kartę może pomóc w planowaniu wydatków

Jan Boniecki   •   24 sierpnia 2016 r.

komorka-na-karte

Własny telefon komórkowy jest czymś absolutnie niezbędnym w pewnym wieku i dziecko na pewno się o niego upomni. Niektórzy rodzice bardzo niechętnie podchodzą do wyposażania swoich dzieci w komórki, tłumacząc się między innymi tym, że nie mogą zostawić młodzieży wolnej ręki w dzwonieniu, SMS-owaniu i korzystaniu z internetu, bo może ich to sporo kosztować. Tymczasem oferty typu pre-paid, czyli komórki na kartę, nie dość, że rozwiązują ten problem, to dodatkowo mają pozytywną rolę edukacyjną.

Jaka nauka płynie z używania komórki na kartę?

Wbrew pozorom, telefon w ofercie pre-paid będzie dobrym wyjściem nie tylko dla dzieci, ale przede wszystkim dla nastolatków. Ci drudzy mają naturalnie większe potrzeby jeśli chodzi o komunikację z rówieśnikami, dlatego mogą dzwonić godzinami i wysyłać setki wiadomości. Dzięki temu, że nie dostaną od razu telefonu na abonament, muszą poradzić sobie z ograniczoną pula środków – tak, jak w miesięcznym budżecie domowym. Konieczne jest więc przeliczenie, ile dziennie można rozmawiać i SMS-ować, aby wystarczyło na cały miesiąc. Większe wydatki w jednym okresie, muszą zostać zrekompensowane rzadszym korzystaniem z telefonu w innym – to jeden z praktycznych sposobów na nauczenie dzieci oszczędzania.

Kolejną korzyścią z korzystania z komórki na kartę jest fakt, że…

Młody człowiek przekonuje się o tym, że wszystko kosztuje – nawet rzeczy, o których nie myśli na co dzień.

Tak, jak nie można „wisieć na telefonie” przez cały wieczór, ponieważ bardzo szybko doprowadzimy stan konta do zera, tak samo nie należy marnować wody, zużywać bezcelowo prądu, czy wyrzucać jedzenia. Szacunek do wydawanych pieniędzy bardzo łatwo wzbudzić właśnie na przykładzie złotówek uciekających z konta wraz z każdą minutą rozmowy.

Kiedy wygasają środki z doładowania?

Zanim kupisz dziecku starter w ofercie na kartę, zwróć uwagę na to, jak długo można wykonywać połączenia po doładowaniu. Niektórzy operatorzy (np. Orange, czy T-Mobile) stosują krótkie okresy ważności konta – np. doładowanie 25 zł przedłuża możliwość wykonywania połączeń jedynie o miesiąc (oczywiście, jeśli nie „wydzwonimy” wszystkiego wcześniej). Tymczasem w ofercie na kartę w Play takie doładowanie przedłuża ważność konta aż o rok! Dlatego trzeba zwrócić uwagę na ten aspekt szczególnie wtedy, gdy dziecko umiarkowanie często dzwoni i SMS-uje.

Gdy ważność konta mija, znajdujące się na nim środki zostają zablokowane – można je odzyskać… doładowując ponownie telefon. Nie chcąc „być stratnym” kupujemy kartę lub robimy przelew z konta i historia prawdopodobnie za jakiś czas się powtórzy. Dlatego oferty operatorów, u których konto po doładowaniu jest aktywne dłużej, opłacają się zdecydowanie bardziej.

Co jeśli dziecku nie starcza? Każ mu znaleźć lepszą ofertę!

Jeśli dziecko notorycznie prosi Cię o doładowanie telefonu lub jeśli zauważysz, że znaczna część kieszonkowych jest wydawana właśnie na ten cel, zmobilizuj je do znalezienia w internecie lepszej oferty. Obecnie marki takie jak Nju Mobile, czy Red Bull Mobile oferują nielimitowane rozmowy, za bardzo przystępną cenę. Perspektywa dłuższych rozmów zaangażuje nastolatka w poszukiwania, a doświadczenie w znajdywaniu i porównywaniu ofert przyda mu się niemal w każdym aspekcie dorosłego życia.