Serwis o edukacji finansowej dzieci i młodzieży

Jak dzieci wpływają na decyzje zakupowe rodziców?

Katarzyna Jóźwik   •   17 sierpnia 2019 r.

Jednym z pojęć, które ostatnio coraz częściej pojawia się w kontekście wychowywania potomstwa, jest dzieciocentryzm. Polega on na obsesyjnym zaspokajaniu potrzeb dziecka przez rodziców. Przeprowadzone w ostatnim czasie badania w tym kierunku potwierdzają, że maluchy rządzą swoimi rodzicami nawet w trakcie zakupów.

Decyzje zakupowe rodziców a dzieci

Dzieci mają głos

Jednym z badań dotyczącym wpływu dziecka na decyzje zakupowe rodziców jest raport „Power Kids 2016” przygotowany przez IQS. Jego wyniki wskazują, że dzieciaki nie tylko mają istotny głos w codziennych zakupach rodziny, ale też, że ich wpływ na decyzje rodziców w tej kwestii wzrasta z każdym rokiem. Dzieciaki w wieku 3-16 lat mają wpływ nie tylko na te zakupy, które dotyczą bezpośrednio ich, ale również na te dotyczące ważniejszych inwestycji. Według raportu niemal 50% matek przyznaje, że ich pociechy wpływają na ich wybór akcesoriów wyposażenia wnętrz. W 34,5% przypadków dzieciaki współdecydują o wyborze mebli, a w 13% wybierają również restaurację, w której rodzina ma zjeść obiad. Poza tym – wg serwisu Home Away – aż w 87% przypadków rodzice przystają na to, aby to właśnie ich pociecha wybrała miejsca, w którym rodzina spędzi urlop.

Decydują też same o sobie

W kontekście podejmowania decyzji zakupowych przez dzieci istotny jest fakt, że siła ich presji na planowane przez rodzinę wydatki wzrasta wraz z ich wiekiem. Poza tym im dziecko starsze, tym bardziej zaczyna decydować o sobie. Dane z portalu YouGov wskazują, że aż 96% młodych konsumentów podejmuje samodzielne decyzje w zakresie zakupu własnych ubrań, a 93% decyduje samodzielnie o zakupie kosmetyków czy butów.

Chęć decydowania a kieszonkowe

Wywieranie przez dziecko presji na decyzje zakupowe jego opiekunów jest pośrednio powiązane z otrzymywaniem przez nie kieszonkowego. Wg IQS niemal 50% młodzieży w przedziale 11-16 lat regularnie dostaje gotówkę od rodziców. Co więcej, wraz z wiekiem wzrasta kwota, jaką młody człowiek ma do własnej dyspozycji. Tym samym z upływem czasu wywieranie wpływu na decyzje rodziców dotyczących zakupów zamienia się na samodzielnie podejmowanie decyzji odnośnie sprawunków dla samego siebie.

Warto edukować

Biorąc pod uwagę powyższe dane, warto pamiętać, że kluczową kwestią w tym przypadku jest nauka właściwego gospodarowania pieniędzmi. Już od najmłodszych lat warto dziecko uczyć na czym polega rozsądne zarządzanie finansami. Jednym z dobrych sposobów jest otwarcie maluchowi własnego, dziecięcego konta bankowego, na którym będzie mógł gromadzić pieniądze na wyznaczone przez siebie cele, a jednocześnie uczyć się jak oszczędzać, poznawać zasady działania procentu składanego, czy korzystać z karty płatniczej zgodnie z zasadami bezpieczeństwa.

Możliwość samodzielnego gospodarowania posiadanymi środkami pozwoli dziecku docenić wartość pieniądza. Poza tym odpowiedzialność za własny rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy będzie solidną lekcją z podstaw ekonomii. Zdobytą w ten sposób wiedzę pociecha będzie wykorzystywać za każdym razem, gdy będzie zastanawiać się nad uszczupleniem stanu swojego konta na zbędne rzeczy.